Z ewangelii św. Marka
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu.
Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: "Otwórz się". Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić.
Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali.
I pełni zdumienia mówili: "Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę".
1. Przychodząc na mszę świętą .. czy wierzę że i dziś Jezus Uzdrawia?
2. Przynieśmy dziś w czasie mszy świętej naszych chorych , słabych , zniewolonych .. tak jak głuchoniemego.
3. I nie mówmy o tym co Jezus uczynił... POKAŻMY TO NASZYM CODZIENNYM ŻYCIEM ..